Firmy tracą pieniądze, ale czy o tym wiedzą?

0

Jak firmy tracą pieniądze? Oczywiście w różny sposób. Dzisiaj przyjrzymy się stratom w procesach zakupowych.

Na początek dwa przykłady. W firmie zatrudniającej 75 tysięcy pracowników i współpracującej z około 120 tysiącami dostawców zbadano 480 tysięcy zamówień i ponad 800 tysięcy faktur. Przyjrzano się również pracownikom oraz związkom pomiędzy pracownikami i dostawcami. Badanie wykonano z wykorzystaniem oprogramowania komputerowego. Dane pochodziły z systemów HR i ERP.

Wyniki badania mogą wprawić w zdumienie. Między innymi wykryto 4750 różnych dostawców współdzielących rachunki bankowe, 780 pracowników współdzielących rachunki bankowe z dostawcami, 500 pracowników z takimi samymi nazwiskami i datą urodzenia. Równie zaskakujące są dane dotyczące faktur wystawionych przez dostawcę. W tym przypadku ujawniono 54127 podwójnych faktur (taka sama data i kwota). 40406 faktur z kolejnymi numerami wystawionymi tego samego dnia oraz faktury wystawiane w niedziele i dni wolne od pracy. Stwierdzono także związki pomiędzy pracownikami wystawiającymi lub akceptującymi zamówienia i dostawcami.

Rys. Przykładowy schemat nadużycia: Dostawca wystawia faktury dotyczące zamówienia wystawionego przez pracownika zamawiającego. Płatności są przekazywane na rachunek współdzielony przez dostawcę i pracownika zamawiającego.

Inny przykład, tym razem dotyczący firmy mającej 25 tysięcy pracowników i niemal 18 tysięcy dostawców. Tu z kolei wykryto 2500 pracowników mających powiązania z dostawcami i 25 nieistniejących pracowników pobierających wynagrodzenie. Co ciekawsze, w tej firmie wypłacono 500 mln USD dostawcom którzy wystawili faktury lecz nie dostarczyli towarów, a także 16,8 mln USD za podwójne faktury.

W obu firmach wyniki badania były dużym zaskoczeniem i obydwie zdecydowały się na wprowadzenie specjalistycznego oprogramowania do ciągłego monitorowania procesów zakupowych w celu wczesnego wykrywania i zapobiegania nadużyciom. I tu właśnie leży problem. Firmy nie mają świadomości skali nadużyć. Temat jest również niewygodny z powodu potencjalnej utraty reputacji wewnątrz organizacji i udziału własnych pracowników w nadużyciach. Brak świadomości skali skutkuje niedbałym podejściem do monitoringu. Według badania SAS przeprowadzonego w 16 krajach regionu EMEA (760 firm między innymi z Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Grecji, Turcji, Hiszpanii i Polski) 43,5% firm przeprowadza audyt tylko raz do roku, tylko 30% monitoruje sieć dostawców co kwartał a 44,5% firm polega nadal na wybiórczej, a przez to metodologicznie zawodnej kontroli ręcznej.

Brak świadomości skutkuje również rozdrobnieniem odpowiedzialności za monitoring. Firmy często stoją na stanowisku, że ten problem ich nie dotyczy ponieważ mają doskonałej jakości dane, a okresowe kontrole są wystarczające. W związku z tym nie ma wyznaczonych osób jednoznacznie odpowiedzialnych za proces monitoringu dostawców. Istotną rolę odgrywają również względy wizerunkowe. Poza oczywistym ryzykiem utraty reputacji w potencjalnym przypadku ujawnienia informacji o wysokiej kwocie nadużyć na zewnątrz firmy w grę wchodzi również reputacja wewnętrzna, dotycząca nieudolnego zarządzania oraz pracowników zaangażowanych w ten proces. Badania wskazują, że w znaczącą część nadużyć w obszarze procesów zakupowych zaangażowani są pracownicy firmy zamawiającej, działający w zmowie z kontrahentami i że najczęściej są to pracownicy z co najmniej 8-letnim stażem pracy, czyli mający ugruntowaną pozycję. Odkrycie takich faktów mogłoby przyczynić się do znacznego pogorszenia atmosfery pracy.

Jednak z firm wyciekają pieniądze. Szacunkowo (badanie ACFE) jest to około 5% wszystkich wydatków poniesionych na zakupy. Bez względu na konsekwencje, rodzi się pytanie, jak ochronić się przed nienależnym wydatkowaniem. Odpowiedź wydaje się jedna. Poprzez wdrożenie ciągłego monitoringu procesów zakupowych z wykorzystaniem wyspecjalizowanego oprogramowania komputerowego generującego natychmiastowo alerty w przypadku wykrycia podejrzanych sytuacji. Oprogramowanie jest w stanie przetwarzać olbrzymie wolumeny danych, w tym przypadku pochodzących głownie z systemów ERP i HR firmy i sprawdzać je pod kątem różnorodnych symptomów i schematów nadużyć z  wykorzystaniem zaawansowanej analityki.

Tags
Share

About Author

Zbigniew Skaliński

Senior Industry Consultant, SAS CxP Forensic & Compliance Team

Zbigniew is a senior industry consultant in the CxP Forensic & Compliance Team at SAS. He has over 20 years of experience in visual investigative analysis, supporting relevant projects in various areas including law enforcement, government, insurance, and telecommunications. Since joining SAS in 2016, he has been involved in a number of anti-fraud projects, contributing primarily by providing a business analyst experience looking at the world from an investigator's perspective.

Leave A Reply

Back to Top